Postawy rodzicielskie i ich wpływ na zachowanie się dziecka i kształtowanie się jego osobowości

Rodzina stanowi  dla dziecka najlepsze naturalne środowisko rozwojowe. Jednym
z istotnych zadań rodziców jest zaspokojenie podstawowych potrzeb psychicznych dziecka. Do podstawowych potrzeb psychicznych można zaliczyć potrzebę miłości, życzliwości
i ciepła uczuć (potrzebę kontaktu emocjonalnego), potrzebę kontaktu społecznego, potrzebę szacunku.

       Niezaspokojenie potrzeb psychospołecznych dziecka znajduje wyraz w pojawianiu się zaburzeń w zachowaniu dziecka, a po jakimś czasie trwałych ujemnych rysów jego osobowości.

      Różne rodzaje zaburzeń kontaktu z dzieckiem są czynnikami wyznaczającymi podstawowe typy nieprawidłowych postaw rodzicielskich. Każdej z postaw nieprawidłowych odpowiada przeciwstawna jej postawa prawidłowa. Można zatem wyróżnić następujące typy:

  1. postawa odtrącająca – akceptacja
  2. postawa unikająca – współdziałanie
  3. postawa zbyt wymagająca – uznanie praw
  4. postawa nadmiernie chroniąca – rozumna swoboda.

  

CHARAKTERYSTYKA POSTAW

Postawa odtrącająca

Dziecko odczuwane jest jako ciężar . Rodzice często żywią uczucia rozczarowania, zawodu
i urazy wobec niego. Na tą postawę składają się takie postawy cząstkowe jak: nieokazywanie uczuć pozytywnych, a nawet demonstrowanie negatywnych, dezaprobata i otwarta krytyka dziecka, podejście dyktatorskie, kierowanie dzieckiem przez rozkazy i „przykręcanie śruby”, liczne żądania, surowe kary, zastraszanie, brutalne postępowanie z dzieckiem. Brak przy tym uznania jakichkolwiek pozytywów dziecka i dopuszczania pewnego „marginesu” tolerancji wobec niedociągnięć i wad.

Postawa ta sprzyja kształtowaniu się u dziecka cech takich jak: agresywność, kłótliwość, nieposłuszeństwo, kłamliwość, zahamowaniu rozwoju uczuć wyższych, zachowaniu się antyspołecznemu, a nawet popełnianiu kradzieży. Może wystąpić też w skrajnych przypadkach otyłość, pozory niedorozwoju.

Akceptacja

Postawa ta polega na przyjęciu dziecka takim, jakie ono jest, z jego cechami wyglądu fizycznego, usposobienia i umysłowymi możliwościami. W wypadkach niegrzeczności dziecka, czy pewnych jego wykroczeń rodzice dają poznać, że ganią izolowany fragment jego zachowania, a nie dziecko, jako osobę. Starają się poznać jego potrzeby i zaspokoić je. Akceptując dziecko dają mu poczucie bezpieczeństwa i zadowolenia z własnego istnienia. Akceptacja dziecka przez rodziców sprzyja kształtowaniu się zdolności do nawiązywania trwałej więzi emocjonalnej, zdolności do wyrażania uczuć, dziecko bywa wesołe, przyjacielskie, miłe, współczujące, a także – dzięki poczuciu bezpieczeństwa - odważne.

Postawa unikająca

Postawę tę charakteryzuje stosunek ubogi w uczucia między rodzicami, a dzieckiem lub wręcz obojętność uczuciowa rodziców. Kontakt z dzieckiem jest luźny, albo pozornie dobry, co maskowane bywa obdarzaniem prezentami, pozostawianiem nadmiernej swobody. Ten typ postawy zawiera szereg postaw cząstkowych jak np.: ukrytą lub jawną beztroskę, jeśli chodzi o dobro dziecka, posuniętą nieraz do braku poczucia odpowiedzialności, zbywanie prób nawiązywania kontaktu podejmowanych przez dziecko, zaniedbywanie dziecka – zarówno jego potrzeb uczuciowych, jak i potrzeb w zakresie opieki nad nim, niedbałość
i niekonsekwencja w stawianiu wymagań i przestrzeganiu ich wykonania.

Gdy rodzice wykazują taką postawę, dziecko może być niezdolne do nawiązywania trwałych więzi uczuciowych, uczuciowo niestałe, zmienne w swych planach, skłonne do przechwałek, niezdolne do obiektywnych ocen. Może czuć się prześladowane i rozżalać się nad sobą. Bywa też niezdolne do wytrwałości i koncentracji w nauce, nieufne, konfliktowe.

Postawa współdziałająca

Współdziałanie z dzieckiem świadczy o zainteresowaniu rodziców jego zabawą i pracą,
a także polega na wciąganiu i angażowaniu dziecka w zajęcia i sprawy rodziców i domu – odpowiednio do jego możliwości rozwojowych. W miarę dorastania dziecka wzrasta u takich rodziców gotowość do wyjaśniania, a więc rozszerzania zasobu wiadomości dziecka,
a później wskazywania na sposoby zdobywania wiedzy samodzielnie.

Postawa współdziałania powoduje na ogół, że dziecko staje się ufne wobec rodziców, zwraca się do nich po rady i pomoc, jest zadowolone z pracy i z rezultatów własnego wysiłku, wytrwałe, potrafi troszczyć się o własność swoją i innych.

 Postawa nadmiernie korygująca, wymagająca

Przy tej postawie rodzice zwykle naginają dziecko do wytworzonego przez nich wzoru bez liczenia się z jego indywidualnymi cechami i możliwościami. Na tę postawę składa się szereg postaw cząstkowych jak np.: stawianie wygórowanych wymagań, narzucanie autorytetu
i rządzenie dzieckiem, ograniczanie swobody dziecka, nagany, stosowanie sztywnych reguł. Dochodzi przy tym dążenie rodziców do przyspieszenia rozwoju, przesadne nastawienie na osiągnięcia, krytyczny stosunek do poczynań dziecka.

Postawa ta sprzyja kształtowaniu się u dziecka takich cech jak: brak wiary we własne siły, niepewność, lękliwość, przewrażliwienie, brak zdolności do koncentracji, mogą się pojawić trudności szkolne u dziecka.

Uznanie praw dziecka

Rodzice uznają prawa dziecka, jako równe w rodzinie. Kierują dzieckiem przez delikatne podsuwanie mu sugestii, ustosunkowują się do przejawów aktywności dziecka w sposób swobodny, a nie formalny czy dyktatorski, dostosowując się przy tym do poziomu fazy rozwojowej, w jakiej się ono znajduje. Rodzice są gotowi do podawania wyjaśnień
i uzasadnień stawianych wymagań czy kar. Dziecko wie, czego oczekują rodzice od niego
i wie, że te oczekiwania są na miarę jego możliwości.

Przy postawie rodzicielskiej, uznającej prawa dziecka w rodzinie może ono wyrobić w sobie lojalność i solidarność w stosunku do innych członków rodziny, nie musi polegać zawsze na rodzicach i być od nich zależne, ale może podejmować czynności z własnej inicjatywy.

Postawa nadmiernie chroniąca

Podejście do dziecka jest bezkrytyczne, a dziecko uważane jest często za wzór doskonałości. Na tę postawę składają się postawy cząstkowe: nadmierna opiekuńczość, rozwiązywanie za dziecko trudności, utrudnianie samodzielności, trzymanie dziecka pod kloszem, usuwanie wszelkiego ryzyka z jego drogi, nadmierne zaabsorbowanie jego zdrowiem. Równocześnie rodzice ulegają dziecku, tolerują zachcianki i pozwalają panować nad sobą i nad rodziną. Przy tym zbyt bliskim i wzajemnie uzależniającym kontakcie brak jest darzenia dziecka rozumną, właściwą dla jego wieku, swobodą.

Postawa ta może powodować u dziecka opóźnienie dojrzałości społecznej, zależność dziecka od matki, bierność, nadmierną pewność siebie, poczucie większej wartości, zarozumiałość, awanturowanie się, tyranizowanie matki, wygórowane wymagania względem rodziców. Ale z drugiej strony, gdy dziecko jest samo – niepewność, niepokój i złe samopoczucie.

Rozumna swoboda

Rodzice darzą dziecko zaufaniem. Mimo, że przyznają dziecku dużą swobodę, potrafią utrzymać autorytet i kierować dzieckiem w takim zakresie, w jakim jest to pożądane. Rodzice, przyznając dziecku swobodę rozumnie, troszczą się o jego zdrowie
i bezpieczeństwo, dążą do unikania zarówno fizycznych zagrożeń i emocjonalnych urazów. Są obiektywni w ocenie istniejącego niebezpieczeństwa, czy ryzyka.

Gdy rodzice darzą dziecko zaufaniem i swobodą może być ono zdolne do współdziałania
z rówieśnikami, uspołecznione, łatwo przystosowuje się do różnych sytuacji społecznych. Może przejawiać dążenie do pokonywania różnych przeszkód, kończenia czynności rozpoczętych, spełniania trudnych zadań.

 

 

Oprac. 

Monika Kołaczek

Anna Pełka

 

BIBLIOGRAFIA:

  1. M. ZIEMSKA – „RODZINA I DZIECKO” .
Odsłony: 9248